W Rzymie odbyły się europejskie zawody kwalifikacyjne we wspinaczce sportowej. W konkurencji na czas wystartowały trzy Polki: Aleksandra Mirosław, Aleksandra i Natalia Kałuckie oraz Marcin Dzieński u panów.
Dla przedstawicieli tej konkurencji była to druga szansa wywalczenia kwalifikacji. W rozegranych w lipcu mistrzostwach świata najlepszy wynik uzyskała Mirosław, która jednak mimo brązowego medalu nie zapewniła kwalifikacji dla kraju. Przepustki uzyskały dwie pierwsze zawodniczki – Desak Made Rita Kusuma Dewi z Indonezji i Amerykanka Emma Hunt.
W Rzymie Mirosław już w eliminacjach poprawiła rekord świata, uzyskując czas 6,24 sekundy. Ćwierćfinał przebrnęła bez najmniejszego problemu. Jej rywalka, Francuzka Lison Gautron odpadła od ściany. W półfinale wyeliminowała Natalię Kałucką, która również nie ukończyła startu.
W finale spotkały się Mirosław i Aleksandra Kałucka. Pierwsza z zawodniczek wygrała czasem 6,365 sekundy. Kałucka miała rezultat 7,417 sekundy. Natalia Kałucka wygrała bieg o trzecie miejsce, ale tylko zwyciężczyni uzyskała kwalifikację.
W finale mężczyzn Marcin Dzieński zmierzył się z Francuzem Bassą Mawenem. Uzyskał czas 5,345 i zajął drugie miejsce.
W wspinaczce na czas wystartuje w Paryżu 14 zawodniczek i 14 zawodników. Miejsce w zawodach olimpijskich mają zagwarantowane: zawodnik gospodarzy (Francja), finaliści mistrzostw świata, zwycięzcy zawodów kontynentalnych o randzie kwalifikacji, czołowa piątka ze światowych zawodów kwalifikacyjnych, a także zdobywca „dzikiej karty”.
Siostry Kałuckie i Marcin Dzieński nadal mogą więc liczyć na start w przyszłorocznych igrzyskach.
Fot. Aleksandra Mirosław/X