20:53, 21 Mar 2023 r. Radosław Piesiewicz kandydatem na prezesa PKOl

/files/news/1679428145726.jpg

Urzędujący prezes Polskiego Związku Koszykówki (PZKosz.) Radosław Piesiewicz jest jak na razie jedynym kandydatem na prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Pełniący to stanowisko od 2010 roku Andrzej Kraśnicki zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o reelekcję. Wybory odbędą się 22 kwietnia. Zgłoszenia kandydatów trwają do 23 marca.

Piesiewicz zaznaczył, że wciąż nie jest jednak pewny wyboru, ale przez ostatnie dwa lata uzyskał poparcie wielu związków sportowych. – Pod moją kandydaturą podpisy złożyło ponad 30 olimpijskich związków sportowych i wiele nieolimpijskich. Po rezygnacji prezesa Kraśnickiego jestem jedynym kandydatem. Ale praca cały czas trwa. Muszę zdobyć 50 procent głosów plus jeden. Walczę o jak największe poparcie – powiedział.

Kandydat wstępnie przedstawił również  wizję swojej pracy w PKOl.*

Pozyskać więcej środków od sponsorów

- PKOl powinien być aktywny w pozyskiwaniu środków, a potem ich dystrybucji przez związki sportowe. Nie wszystkie związki mają ligi zawodowe, trudniej pozyskać im środki od sponsorów. Moje marzenie jest takie, by budżet PKOl wynosił 300 milionów złotych. Te pieniądze zostałyby zainwestowane w polski sport, w polskie związki sportowe. Wtedy będziemy walczyć o więcej niż 12-14 medali olimpijskich. Będziemy potężną siłą. Ale aby tak się stało, potrzebne są pieniądze.

Nie będziemy wyręczali Ministerstwa Sportu i Turystyki z wydatków środków budżetowych na polski sport. Ministerstwo jest ważną instytucją polskiego sportu i właściwie dystrybuuje pieniądze. Na czele ministerstwa stoi człowiek, który rozumie polski sport. Jeżeli taki człowiek jest zaangażowany w nasz sport, to jestem spokojny o przyszłość wszystkich dyscyplin. My chcemy być bardziej wyraziści, wypracować własne podejście, w wielu sprawach chcemy być głosem związków sportowych.

Zmiana sposobu zarządzania

- Siła PKOl będzie zależała od tego jak będziemy pracowali w zarządzie i jak korzystali z zasobów ludzkich. Preferuję dynamizm. Chcę wprowadzić nowy styl, tchnąć nowe życie. W zarządzie będą młodzi ludzie związani  ze sportem, którzy już działają ze mną od dawna, ale będą też doświadczeni olimpijczycy. Pomoc zadeklarowali mi tacy prezesi jak: Leszek Blanik, Grzegorz Kotowicz, Adam Korol, Tomasz Majewski, Otylia Jędrzejczak. Oni wiedzą jak dojść do sukcesów.

Trzeba wspólnie stworzyć system, który pomógłby związkom wyławiać talenty, nie możemy tracić talentów. Trzeba postawić na szkolenie. Jeszcze raz podkreślę, że potrzebne są do tego pieniądze. Za pieniędzmi idą sukcesy.

PKOl bardziej aktywny w Sejmie. Większa współpraca z wojskiem

- Chcemy być bardziej aktywni w formacie legislacyjnym, będziemy obecni w polskim Sejmie. Będziemy walczyli o trzykadencyjność prezesów polskich związków sportowych. Zamierzamy rozszerzyć współpracę z Wojskiem Polskim.

Potrzebne są programy wsparcia dla sportowców. Ze swojej strony zamierzamy wspierać byłych olimpijczyków, którym obecna emerytura nie wystarcza na utrzymanie. Jestem po rozmowie z Mieczysławem Nowickim z Towarzystwa Olimpijczyków Polskich – zamierzamy stworzyć Dom Olimpijczyków.

PKOl przeciwny udziałowi sportowców z Rosji i Białoruskich w igrzyskach w Paryżu

- Nie zgadzamy się, żeby zawodnicy z Rosji czy Białorusi wzięli udział w igrzyskach olimpijskich. A cały czas są wrzucane kamyczki do ogródka, żeby nas przyzwyczajać, że to jest normalne, że zawodnicy z Rosji i Białorusi będą funkcjonowali w świecie sportu. Nie ma na to zgody. Wiemy co się dzieje za naszą granicą. Jesteśmy solidarni z Ukrainą.

W tej sprawie teraz będzie wykonana ogromna praca. Trzeba się spotykać z prezesami narodowych komitetów olimpijskich. Jestem umówiony z prezesem Francuskiego Komitetu Olimpijskiego, trzeba polecieć do Stanów Zjednoczonych. Jeżeli te duże federacje powiedzą, że bojkotujemy igrzyska, nikt nie dopuści wtedy Rosji do startu w igrzyskach olimpijskich.

*Cytaty z rozmowy Radosława Piesiewicza z dziennikarzami po zarządzie PKOl.

Na zdjęciu: kandydat na prezesa PKOl Radosław Piesiewicz (przy mikrofonie) i obecny prezes Andrzej Kraśnicki

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie