22:27, 07 Dec 2017 r. Wigilia Team 100

/files/news/dqdkzl4uiaa8gtw.jpg

W warszawskim Domu Pielgrzyma Amicus odbyło się przedświąteczne spotkanie z udziałem beneficjentów programu Team 100.

Życzenia młodym sportowcom uczestniczącym w nowatorskim projekcie składał prezes Polskiej Fundacji Narodowej Cezary Andrzej Jurkiewicz i podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Jan Widera. Do zawodników przemawiali specjalnie zaproszeni kombatanci – druhna Ludmiła Niedbalska w czasie Powstania Warszawskiego członkini Szarych Szeregów, Daniela Ogińska ps. „Pszczoła”, uczestniczka Powstania Warszawskiego, sekretarz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Ryszard Dorf, Jakub Nowakowski ps. „Tomek” z batalionu „Zośka”.

Do stolicy nie przyjechali wszyscy beneficjenci. Jest już ich 127. Część z nich przygotowuje się na zgrupowaniach do nowego sezonu, inni startują, pozostali nadrabiają zaległości na uczelniach.

Cezary Andrzej Jurkiewicz, prezes Polskiej Fundacji Narodowej

To jest dla mniej jeden z najlepszych i najciekawszych projektów jakie realizuje Polska Fundacja Narodowa. W realizacji tego pomysłu odegrał minister Witold Bańka, on go zainicjował. Potem wspólnie zastanawialiśmy się nad jego precyzyjnym dopracowaniem. Myślę, że stworzyliśmy profesjonalny projekt. Wyboru dokonują wybitni fachowcy z Instytutu Sportu we współpracy ze związkami sportowymi. Medale, które już zdobywają nasi beneficjenci świadczą o trafności wyboru.

Naszą ideą jest także umacniać w tych młodych ludziach poczucie dumy z kraju, który reprezentują. Chcemy, żeby uczestniczyli w sztafecie pokoleń. Dlatego dziś zaprosiliśmy kombatantów, żeby byli dla tych młodych ludzi przykładem niezłomności, odwagi, męstwa. My, Polacy jesteśmy z natury dumni, gotowi do wielkich wyzwań. Niech ci młodzi sportowcy będą gotowi do wielkich wyzwań w sporcie.

Tymoteusz Zimny, beneficjent programu Team 100, lekkoatleta, siódmy w sztafecie 4 x 400 m na MŚ w Londynie

Dzięki temu programowi możemy ze spokojem patrzeć w przyszłość. Nie muszę już z własnej kieszeni finansować badań, konsultacji z dietetykiem, lekarzem. Mogę kupić sprzęt, który w ostatnich latach bardzo podrożał. To teraźniejszość. Ale dzięki programowi Team 100 dostaję również zwrot kosztów za kurs językowy. Możemy więc zadbać także o siebie nie tylko fizycznie, ale i intelektualnie. To wielki kapitał na przyszłość, bo wiadomo, że nie będziemy sportowcami przez całe życie. Łatwiej mi teraz skupić się na treningach. Obecnie przygotowuję się do Halowych Mistrzostw Świata, które w marcu odbędą się w Birmingham, ale cel dalekosiężny to igrzyska olimpijskie w Tokio. Marzę to tym, żeby wystąpić w nich nie tylko w sztafecie, ale też indywidualnie.

Fot. PFN

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie