W Paryżu zakończyły się XVI Letnie Igrzyska Paralimpijskie. Reprezentanci Polski zdobyli 8 złotych, 6 srebrnych i 9 brązowych medali – łącznie o jeden mniej niż trzy lata temu w Tokio.
Reprezentacja Polski liczyła 84 osób (41 kobiet i 43 mężczyzn), Biało-Czerwoni wystartowali w 15 z 23 sportów. Prezes Polskiego Komitetu Paralimpijskiego Łukasz Szeliga ocenił na stronie PKPar., że „plan minimum został wykonany”. - Niestety, uciekło nam kilka medali, bo miało być odrobinę lepiej – takie były prognozy po mistrzostwach świata, które były rozgrywane przed igrzyskami – powiedział.
W porównaniu z igrzyskami w Tokio Polacy poprawili – o jedną pozycję - miejsce w klasyfikacji medalowej. Zajęli 16. lokatę. Klasyfikację medalową wygrały Chiny (94 złote medale, 76 srebrnych i 50 brązowych; łącznie aż 220). Drugie miejsce zajęła Wielka Brytania (49-44-31), a trzecie USA (36-42-27).
Prezes Szeliga wytyczył plan na kolejne igrzyska, w Los Angeles. - Chcąc walczyć o medale za cztery lata, trzeba tak zaprojektować pracę, trenerzy muszą podejść do tego w taki sposób, żeby planować bicie rekordów świata. Nie jest to oczywiście łatwe, bo te wyniki są już mocno wyśrubowane. Do tego weszły w rywalizację państwa, które do tej pory nie liczyły się w klasyfikacji medalowej i o podium jest coraz trudniej.
Igrzyska paralimpijskie w Paryżu zakończyły się ogromnym sukcesem idei tej imprezy. Stolica Francji powtórzyła sukces z Londynu z 2012 roku. Na zawody paralimpijskie sprzedano 2,5 miliona biletów, wiele zawodów odbywało się przy pełnych stadionach i halach. Transmisje z igrzysk przeprowadziła rekordowo dużo, bo aż 165 stacji telewizyjnych.
Na zdjęciu: Kamil Otowski z trenerką Beatą Pożarowszczyk - Kuczko. Fot. Michał Pol/X
Złote medale
Srebrne medale
Brązowe medale