Znakomicie zaprezentowały się polskie biatlonistki w niedzielnym biegu pościgowym na 10 km w mistrzostwach świata rozgrywanych w Movym Mescie na Morawach. Krystyna Pałka zdobyła srebrny medal – pierwszy dla Polski w historii tego sportu w konkurencjach kobiecych. Magdalena Gwizdoń była 12., a Monika Hojnisz 13.

W biegu pościgowym zawodniczki startują według kolejności wywalczonej w biegu sprinterskim, który odbywa się dzień wcześniej. W nim Pałka zajęła 7. miejsce, Gwizdoń była 10., a Hojnisz 24. Przy dobrym strzelaniu była więc szansa na poprawę tych lokat.

Pałka w pozycji leżącej strzelała bezbłędnie i dzięki temu znalazła się w 4-osobowej grupie zawodniczek (Norweżka Berger, Ukrainka Pidhruszna – zwyciężczyni sprintu, Rosjanka Zajcewa), które zdobyły przewagę nad resztą stawki. W pierwszym strzelaniu w pozycji stojąc cała czwórka pudłowała, ale Polka i Rosjanka tylko raz, a dwie ich rywalki po dwa razy. Wiadomo było, że o kolejności na mecie rozstrzygnie ostatnia wizyta na strzelnicy. Pałka strzelała znakomicie, ale popełniła minimalny błąd w ostatniej próbie, podobnie jak Zajcewa. Tylko Berger była bezbłędna. Norweżka jest najlepszą biegaczką w stawce, więc nie było wątpliwości, że to ona sięgnie po złoto.

Do rywalizacji o medal włączyła się jeszcze Norweżka Flagland, która też była bezbłędna na strzelnicy. Ona i Rosjanka wyprzedziły szybko Polkę i na zjeździe oddalały się od naszej reprezentantki. Niestety dla nich, a na szczęście dla nas, przeszarżowały i zaliczyły wywrotkę. Pałka wyszła na drugie miejsce i nie oddała go do końca. Trzecia na metę przybiegła Pidhruszna.

Znakomicie biegła w niedzielę Gwizdoń, ale, niestety, pudłowała 4-krotnie. Nie udało się w związku z tym poprawić Polce miejsca w klasyfikacji. Celne oko miała za to najmłodsza w naszej drużynie Hojnisz. Zaliczyła tylko jedno pudło w swoim ostatnim strzale i przesunęła się w klasyfikacji aż o 11 pozycji. Czwartą Polką, która wystąpiła w biegu pościgowym była Weronika Nowakowska-Ziemniak. Zakończyła zawody na 27. miejscu poprawiając się o 7 lokat w stosunku do startu w sprincie.