22:44, 04 Dec 2013 r. Możemy być czarnym koniem MŚ

/files/news/1386171357.jpg

Po sześciu latach przerwy polskie piłkarki ręczne znowu zagrają w mistrzowskiej imprezie. Biało-Czerwone zaczynają starty w mistrzostwach świata w Serbii 7 grudnia meczem z Paragwajem. W grupie C rywalkami Polek będą kolejno Paragwaj, Hiszpania, Angola, Argentyna i Norwegia. Do dalszych gier awansują cztery najlepsze zespoły z każdej puli.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ze zagramy w tak ważnej imprezie. Po wyeliminowaniu Szwecji chcielibyśmy dalej zaskakiwać. Oczywiście to jest tylko sport i wszystko się może zdarzyć. Duże znaczenie będzie miała dyspozycja dnia. Jeżeli zagramy tak jak ostatnio z Brazylią, to jesteśmy w stanie pokonać najlepsze drużyny na świecie – mówił trener Rasmussen.

Duński szkoleniowiec zapowiedział, że planem minimum jest wyjście z grupy, ale ambicje drużyny są znacznie większe. Poproszony o scharakteryzowanie grupowych rywali odparł, że mecz z Paragwajem bezwzględnie trzeba wygrać. Plany zakładają, że w tym spotkaniu zagra cała szesnastka zawodniczek. Dobrze je to wprowadzi w turniej.

– Nasz drugi rywal to Hiszpania, brązowe medalistki igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata. Niedawno oglądałem ten zespół, który rozbił Danię. To bardzo mocne przeciwniczki. One grają szybko i agresywnie. Musimy pokazać to, co najlepsze – podkreślił Rasmussen.
– Z kolei Angola preferuje siłową grę. W przypadku tej drużyny gorzej wygląda taktyka, ale z pewnością 11-krotny mistrz Afryki przewyższa Biało-Czerwone doświadczeniem zdobytym podczas światowych imprez. O Argentynie praktycznie nic nie wiem, ale do meczu z tym zespołem zdążymy w MŚ zgromadzić materiał do analizy. O Norweżkach wiem zdecydowanie najwięcej. Mistrzynie świata i igrzysk w Londynie to faworytki naszej grupy. Żeby z nimi wygrać trzeba przede wszystkim pokonać najlepszą bramkarkę świata i szybko wracać do obrony. Wówczas będzie szansa na zanotowanie korzystnego wyniku – dodał trener reprezentacji Polski.

Reprezentantki Polski tydzień przed MŚ rozegrały dwa mecze, w których pokonały mistrzynie Ameryki Płd. – Brazylijki. Było to udane podsumowanie ciężkiego zgrupowania w Cetniewie. Jak stwierdził trener, miał szansę przetestować dużą grupę zawodniczek, a przy wyborze reprezentacji na MŚ kierował się tym, jak poszczególne piłkarki znajdują się w zespole.

– Wybierając skład patrzyłem jak dziewczyny funkcjonują w drużynie i ile są w stanie jej dać. Nie interesowało mnie, ile rzucają bramek – podsumował Kim Rasmussen.

Podczas konferencji wypowiadała się także kapitan drużyny, rozgrywająca Karolina Kudłacz. – Musimy wytworzyć w zespole odpowiednią atmosferę, a każda z zawodniczek musi zagrać na odpowiednim poziomie. Nasza drużyna musi mieć głód sukcesu – mówiła. – Zamierzamy koncentrować się na każdym rywalu i wygrywać co się da. Teoretycznie niektóre zespoły wydają się być poza zasięgiem, ale mam nadzieję, że okażemy się czarnym koniem mistrzostw świata – dodała 28-letnia piłkarka, która brała udział w mistrzostwach świata w 2005 i 2007 roku oraz w mistrzostwach Europy w 2006 roku.

Polki wszystkie mecze grupy C rozegrają w Zrenjaninie. Do 1/8 finału awansują cztery najlepsze drużyny. Jeśli Biało-Czerwonym się to uda, przeniosą się do Novego Sadu. Finał odbędzie się w Belgradzie 22 grudnia.

Terminarz gier:
07.12 – Polska – Paragwaj (TVP Sport, 18.00)
09.12 – Polska – Hiszpania (TVP Sport, 18.00)
10.12 – Polska – Angola (TVP Sport, 15.45)
12.12 – Polska – Argentyna (TVP Sport, 18.00)
13.12 – Polska – Norwegia (TVP Sport, 20.15)

Źródła: ZPRP, Onet.pl, PAP

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie