W Planicy zakończyły się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Reprezentanci Polski zdobyli dwa medale, oba w skokach narciarskich.
Pierwsze miejsce w konkursie na skoczni normalnej zajął Piotr Żyła. 36-letni zawodnik obronił tym samym tytuł z Oberstdorfu sprzed dwóch lat.
Na dużej skoczni brąz wywalczył Dawid Kubacki. Wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata przegrał srebro o 0,6 pkt. z Japończykiem Ryoyu Kobayashim. Czwarty był Kamil Stoch – 4,1 pkt. straty do Kubackiego.
W mistrzostwach z dobrej strony pokazali się jedynie skoczkowie. Zdobyli dwa medale oraz zajęli siedem miejsc punktowanych (1-8):
- Piotr Żyła (1. miejsce /konkurs indywidualny na skoczni normalnej)
- Dawid Kubacki (3. miejsce/konkurs indywidualny na skoczni dużej 5. miejsce/konkurs indywidualny na skoczni normalnej)
- Kamil Stoch (4. miejsce/konkurs indywidualny na skoczni dużej i 6. miejsce/konkurs indywidualny na skoczni normalnej)
- Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła (4. miejsce/ konkurs drużynowy na dużej skoczni)
- Piotr Żyła, Kamil Stoch, Nicole Konderla, Kinga Rajda (8. miejsce/drużyna mieszana).
W biegach narciarskich najwyższe miejsce w konkurencjach indywidualnych zajął Kamil Bury – 15. w sprincie techniką klasyczną, a u kobiet Weronika Kaleta – 25. w sprincie techniką klasyczną.
8. miejsce, ale w nieolimpijskiej konkurencji – sprincie drużynowym – zajęli Maciej Staręga i Dominik Bury.
W kombinacji norweskiej po raz pierwszy w konkurencji kobiet wystartowała Polka. Joanna Kil była 19.
Kolejne mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym odbędą się w 2025 roku w Trondheim.