21:22, 16 Jul 2012 r. Na chwilę przed wylotem do Londynu…

/files/news/slubowanie_-_kusznierewicz.jpg

Mateusz Kusznierewicz wyruszył na piąte igrzyska olimpijskie. W sobotę on i pozostali żeglarze złożyli uroczyste ślubowanie. A oto ostatnia relacja mistrza olimpijskiego z Atlanty przed jego wyjazdem do Londynu.

Atlanta, Sydney, Ateny, Pekin, a teraz Londyn. Pięć kółek olimpijskich – pięć olimpiad. Zostałem powołany do kadry olimpijskiej jesienią 1992 roku. 20 lat na najwyższych obrotach! Cały czas w ścisłej światowej czołówce. Od tamtego czasu zdobyłem złoty i brązowy medal olimpijski, trzy tytuły mistrza świata, cztery złote medale mistrzostw Europy. Odniosłem ponad dwadzieścia zwycięstw w regatach Pucharu Świata, zdobyłem tytuł Żeglarza Roku 1999 przyznawany najlepszemu przedstawicielowi tego sportu na świecie oraz wiele srebrnych i brązowych medali wymienionych powyżej imprez, których zliczyć mi dzisiaj ciężko.

Mam olbrzymią satysfakcję i radość z tych wspaniałych sukcesów. Los podarował mi mnóstwo ciekawych przeżyć, doświadczeń i emocji. Był to też okres związany z wieloma wyrzeczeniami, ciężką pracą, poświęceniami. Niczego jednak nie żałuję i niczego bym nie zmienił.

Nie zamierzam dywagować na temat naszych szans w Londynie. Z Dominikiem Życkim jedziemy dobrze przygotowani, skoncentrowani i pełni motywacji.  Wykonaliśmy kawał solidnej pracy trenując do tego startu. Mamy bardzo dobry sprzęt, znakomity zespół trenerski, wiedzę na temat akwenu i doświadczenie, które postaramy się dobrze wykorzystać. Przed nami ciężka walka z mocnymi przeciwnikami. Za rywali mamy najlepszych żeglarzy świata. Szczególnie ciężko będzie pokonać Anglików i Brazylijczyków, którzy od dwóch lat wygrywali większość regat. W tak wyjątkowej imprezie, jak igrzyska olimpijskie, wszystko może się jednak wydarzyć. Przy sprzyjających wiatrach, mądrym i szybkim żeglowaniu, mamy szansę na medal. Będzie to jednak trudne zadanie. Istotne, żebyśmy skupili się nie na przeciwnikach, ale na naszych umiejętnościach, nastawieniu i decyzjach. Już niedługo przekonamy się co z tego wyniknie.

Zaczynamy starty w Weymouth już 29 lipca. Tego dnia, a także 30 i 31 lipca oraz 2 i 3 sierpnia odbędą się po dwa wyścigi. 5 sierpnia rozegrany zostanie wyścig medalowy, po którym wręczone będą trofea dla najlepszych, bohaterów olimpijskich.

Zanim rozpoczną się igrzyska każdy olimpijczyk składa przysięgę i odbiera nominację olimpijską. W sobotę ceremonia dla żeglarzy odbyła się na molo Sopocie. Spotkał nas wyjątkowy zaszczyt, bo odprawił naszą grupę do Londynu osobiście Prezydent RP Bronisław Komorowski, który przecież też jest żeglarzem. Zazwyczaj pływa po Mazurach, ale coraz częściej można go spotykać również nad Zatoką Gdańską.

Wiadomości o naszych zmaganiach w Londynie będą przekazywane na bieżąco przez wszystkie media. TVP pokaże relacje z 4 albo 5 wyścigów. Tradycyjnie postaram się umieszczać krótkie informacje na mojej nowej stronie www.kusznierewicz.pl na Twitterze i Facebooku. O swoich wrażeniach, przeżyciach i regatach olimpijskich napiszę 6 sierpnia w drodze powrotnej z Londynu do Polski.

Trzymajcie za nas kciuki!

Serdecznie pozdrawiam.
Mateusz Kusznierewicz

Zdjęcie Szymon Sikora/PKOl
Od lewej: Mateusz Kusznierewicz, Prezydent RP Bronisław Komorowski, prezes PKOl Andrzej Kraśnicki i sekretarz generalny PKOl Adam Krzesiński

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie