15:54, 21 Sep 2013 r. Najważniejsza będzie koncentracja

/files/news/210709__psu6842.jpg_snapshot_00.25__2013.09.21_15.51.45_.jpg

Od zwycięstwa rozpoczęli występy w mistrzostwach Europy polscy siatkarze. Ku uciesze kibiców zebranych w gdańskiej hali Ergo Arena Biało-Czerwoni pokonali Turków 3:1 (22, 15, -22, 21).

Przed mistrzostwami o Polakach mówiło się, jako o faworytach do złota. Brązowi medaliści poprzedniego czempionatu będą, bowiem mieli atut bycia współgospodarzem zawodów, gdyż impreza odbywa się wspólnie w naszym kraju i w Danii. Faktem jest też, że polscy kibice siatkówki znani są jako najlepsi na świecie, ale takie oczekiwania, jakie stawia się przed zawodnikami mogą wywołać niepotrzebną presję. Pokazały to ostatnie igrzyska olimpijskie, gdzie nasi siatkarze zajęli piąte miejsce, choć wszyscy – w tym oni sami – widzieli ich na podium. Do tego dochodzi ostatnie niepowodzenie w Lidze Światowej, kiedy to obrońcy tytułu nie wyszli nawet z grupy.

Spokojny był przed ME trener Andrea Anastasi. Nie bał się zrobić kontrowersyjnych zmian w kadrze, z których najczęściej omawianą było niepowołanie Zbigniewa Bartmana. Do reprezentacji wstawił natomiast młodych Grzegorza Boćka, oraz dwóch libero: Pawła Zatorskiego i Damiana Wojtaszka.

Szkoleniowiec przyznał, że Polaków stać na medal, bo praca jaką wykonali napawa optymizmem. – Nieważne z kim zagramy, nikogo się nie boimy. Naszym celem jest wygrać wszystko. Gdy będziemy odpowiednio skoncentrowani możemy wygrać z każdym. Gdy stracimy choć trochę skupienia może przytrafić się nam coś przykrego– powiedział Anastasi, który siedem lat temu doprowadził do mistrzostwa Europy reprezentację Hiszpanii.

Nic nie zmieni faktu, że oczekiwania będą, bo siatkówka jest jednym z najpopularniejszych sportów w Polsce. Siatkarze mają tego świadomość i muszą się z tym pogodzić. Ważnym krokiem do sukcesu było zwycięstwo w pierwszym spotkaniu, które dla „faworyta” zawsze jest trudne.

Turcja to teoretycznie najsłabsza drużyna „polskiej” grupy. Mimo to w połowie I seta prowadziła dwoma punktami. Polacy przejęli jednak inicjatywę i zdołali zwyciężyć. Po II secie, w którym praktycznie roznieśli rywali, stracili tę koncentrację, o której wspominał Andrea Anastasi. Przegrali partię do 22, aby w IV walczyć o sukces do ostatniej piłki.

– Zwycięstwo i trzy punkty cieszą. W III secie rzeczywiście trochę się rozluźniliśmy, myśleliśmy, że ten mecz sam się dokończy i to wykorzystali Turcy. To dobra nauka przed następnymi meczami. Najważniejszym powinien być mecz z Francją, która w tym sezonie jest bardzo silna. Ale my też mamy atuty, które im przedstawimy – zapowiedział Bartosz Kurek.

Skład reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy 2013:
•    rozgrywający: Łukasz Żygadło (Zenit Kazań), Fabian Drzyzga (Asseco Resovia Rzeszów)
•    atakujący: Jakub Jarosz (Lotos Trefl Gdańsk), Grzegorz Bociek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
•    przyjmujący: Bartosz Kurek (Cucine Lube Banca Marche Macerata), Michał Winiarski (Fakieł Nowy Urengoj), Michał Kubiak (Jastrzębski Węgiel), Michał Ruciak (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
•    środkowi: Marcin Możdżonek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Piotr Nowakowski (Asseco Resovia Rzeszów), Łukasz Wiśniewski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Andrzej Wrona (PGE Skra Bełchatów)
•    libero: Paweł Zatorski (PGE Skra Bełchatów), Damian Wojtaszek (Jastrzębski Węgiel).

Grupowe mecze Polaków (transmisje na żywo w kodowanym Polsacie Sport):
20.09 – Polska – Turcja 3:1
21.09 – Polska – Francja (godz. 20.00)
22.09 – Polska – Słowacja (godz. 20.00)

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie