11:37, 22 Sep 2014 r. Polscy siatkarze mistrzami świata

/files/news/946845_512880068815519_7029514838407994500_n.jpg

Po 40 latach przerwy polscy siatkarze stanęli na najwyższym stopniu podium mistrzostw świata. Co więcej, przez ten czas żadna z polskich gier zespołowych nie dokonała takiego wyczynu.

Polacy wygrali w mistrzostwach rozegranych w Polsce. Radowali kibiców w halach we Wrocławiu, w Łodzi, Katowicach i na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie odbył się mecz inauguracyjny MŚ oglądany przez 60 tys. fanów, co jest rekordem świata dla siatkówki. Po raz pierwszy w historii finaliści musieli rozegrać 13 meczów, o dwa więcej niż w dotychczasowych czempionatach. Polacy wygrali 12. W II fazie ulegli USA 0:3. Jak się okazało, była to przegrana bez konsekwencji. Natomiast w drodze po złoto m.in. pokonali dwukrotnie broniących tytułu Brazylijczyków, mistrzów olimpijskich – Rosjan, brązowych medalistów tegorocznego mundialu – Niemców, czwartą drużynę turnieju – Francuzów i Włochów – brązowych medalistów olimpijskich.

Przed zawodami tylko polscy fani uważali biało-czerwonych za faworytów. Przeciwko naszej drużynie świadczyły ostatnie wyniki, np. odpadnięcie w fazie grupowej Ligi Światowej oraz debiutujący trener, Francuz Stephane Antiga, który jeszcze dwa lata temu grał w polskiej lidze. Ten jednak miał wsparcie w osobie doświadczonego szkoleniowca Philippe’a Blaina. Francuski duet okazał się niezwykle skuteczny. A Antiga nie bał się przyznać, że sam jest zaskoczony tym sukcesem.

Wielką gwiazdą MŚ został Mariusz Wlazły. Został najlepszym atakującym, ale przede wszystkim MVP turnieju imprezy (nagrodę indywidualną dla najlepszego blokującego otrzymał inny Polak – Karol Kłos, choć niektórzy kibice twierdzili, że należała się właścicielowi Polsatu). 31-letni siatkarz, niestety, zapowiedział zakończenie kariery i nie wystąpi w eliminacjach, a potem w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.

Fot. Facebook

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie