Piątkowym mityngiem w Ad-Dausze rozpoczyna się tegoroczna edycja Diamentowej Ligi. W 2014 r. lekkoatleci będą walczyli o lukratywne nagrody w 14 miastach.

Mityngi Diamentowej Ligi są dla mistrzów bieżni prawdziwą żyłą złota. To na zawody z tego cyklu warto być w dobrej dyspozycji. Bo nagrody w DL są naprawdę pokaźne. Pula nagród w każdym mityngu wynosi 480 tys. dolarów. Bonusy finansowe otrzymuje pierwszych ośmiu zawodników w każdej konkurencji. Zwycięzca zarabia 10 tys. dol. Kolejni w stawce odbiorą z kasy: drugi – 6 tys., trzeci – 4 tys., czwarty – 3 tys., piąty – 2,5 tys., szósty – 2 tys., siódmy – 1,5 tys. i ósmy – 1 tys. dolarów.

To oczywiście nie wszystko. Zawodnicy, którzy zgromadzą najwięcej punktów w swojej konkurencji zostaną nagrodzeni 40 tysiącami dolarów i specjalną diamentową nagrodą przygotowaną przez Beyera – działającą od XVIII w. jedną z najbardziej cenionych firm jubilerskich. Nagrodą niematerialną jest automatyczna kwalifikacja do mistrzostw świata. Jest więc o co się bić. Nic dziwnego, że w DL pada więcej znakomitych wyników niż w jakichkolwiek innych zawodach.

W wyścigu po diamenty lekkoatleci będą rywalizowali w 32 konkurencjach. Punkty będzie zdobywała trójka najlepszych w danym mityngu, odpowiednio: 4, 2 i 1 pkt. W wyścigu po diamenty „The Diamond Race” może się zdarzyć, że dwoje lub troje lekkoatletów, na koniec rywalizacji zgromadzi tyle samo punktów. Zadecyduje wówczas liczba odniesionych zwycięstw. Jeśli i tym razem byłby remis, zwycięstwo odniesie zawodnik, który będzie lepszy w finałowym mityngu – w Brukseli.

O punkty zawodnicy będą walczyli w 14 mityngach. Najbliższy zostanie rozegrany 9 maja w Katarze. Pozostałe odbędą się w: Szanghaju (18.05), Eugene (31.05), Rzymie (05.06), Oslo (11.06), Nowym Jorku (14.06), Lozannie (03.07), Monako (18.07), Sztokholmie (21.08), Birmingham (24.08), Zurychu (28.08) i Brukseli (05.09).

W pierwszym mityngu Diamentowej Ligi 2014 zobaczymy tylko dwóch Polaków. W Ad-Dausze wystąpią dyskobole Piotr Małachowski i Robert Urbanek.