Siatkarze będą jedynymi przedstawicielami polskich gier zespołowych w igrzyskach w Londynie. Niecałe dwa miesiące przed występami w turnieju olimpijskim drużyna prowadzona przez Andreę Anastasiego gromi rywali w Lidze Światowej.

Drugi turniej grupy B odbył się w Katowicach. Polacy, którzy po pierwszym, rozegranym w Kanadzie, zajmowali pierwsze miejsce w tabeli, w tym tygodniu umocnili swoją pozycję. Pokonali Kanadyjczyków 3:0 (26, 18, 20), dzień później Finów 3:0 (24, 18, 18). W trzecim spotkaniu nasi siatkarze zmierzyli się z Brazylijczykami, drużyną, którą w Kanadzie pokonali po raz pierwszy od 10 lat w meczu o stawkę. W niedzielę znowu lepsi byli Biało-Czerwoni wychodząc zwycięsko z meczu słusznie nazwanego dreszczowcem – 3:2 (24, -23, 23, -23, 10). Znakomicie funkcjonował polski blok, a rywale nie mieli pomysłu jak zatrzymać najskuteczniejszego zawodnika naszej ekipy Zbigniewa Bartmana (na zdjęciu pokonuje blok kanadyjski), który zdobył w meczu z Canarinhos 26 pkt, z Kanadą 17 i z Finlandią 18 pkt.

W ubiegłym tygodniu po raz pierwszy w sezonie wystartował Piotr Siemionowski. Długo leczący kontuzję dłoni mistrz świata w kajakarstwie w konkurencji K-1 200 m wziął udział w ostatnim Pucharze Świata 2012, w Moskwie. Siemionowski zajął 3. miejsce. W zawodach nie wystartował jednak Brytyjczyk Ed McKeever, który zwyciężył na tym dystansie w PŚ I i II. [wyścig na 200 m z Moskwy można obejrzeć pod adresem http://eurovision.digotel.com/icf/index.html]

Przynależność do europejskiej czołówki dobrymi występami potwierdziły nasze gimnastyczki. Joanna Mitrosz startowała w ME w gimnastyce artystycznej w Niżynym Nowgorodzie. Polka zajęła 6. miejsce w ćwiczeniach ze wstążką, 7. z maczugami i w wieloboju, a 8. w ćwiczeniach z obręczą i z piłką. Z kolei Joanna Pihan-Kulesza startowała w zawodach międzynarodowych w Mariborze. Była druga w rywalizacji na poręczach asymetrycznych i w ćwiczeniach wolnych, a 16. na równoważni. Roman Kulesza w tych samych zawodach był 7. na drążku i 14. na poręczach.

Na światowym poziomie wyniki uzyskiwały nasze sztangistki podczas mistrzostw Polski w Piekarach Śląskich. Marzena Karpińska i Ewa Mizdal biły rekordy Polski niemal w każdym podejściu – więcej na ten temat w innym tekście w Aktualnościach.

Poniżej oczekiwań wypadli natomiast nasi tenisiści w wielkoszlemowym French Open. Najbardziej przegraną turnieju była Urszula Radwańska, która mogła wywalczyć kwalifikację olimpijską tylko dzięki awansowi do III rundy. Uniemożliwiła jej to jednak Czeszka Petra Kvitova wygrywając 6:1, 6:3. To, co nie udało się naszej tenisistce, udało się Łukaszowi Kubotowi. Przechodząc zwycięsko II rundę Polak zapewnił sobie praktycznie start w IO [oficjalny ranking Race to London zostanie ogłoszony 11 czerwca – red.]. Mimo to trener Polaka, Jan Stoces, nie był zadowolony i krytykował podopiecznego za porażkę w III rundzie z Davidem Goffinem 6:7(4), 5:7, 1:6. W następnym meczu młody Belg pokazał jednak, co potrafi stawiając zacięty opór słynnemu Rogerowi Federerowi.

Nasze największe gwiazdy udział w Roland Garros zakończyły także w pierwszym jego tygodniu. Agnieszka Radwańska, która w II rundzie pokonała we wspaniałym stylu słynną Amerykankę Venus Williams, w III przegrała gładko, po raz 6. z rzędu, z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową 1:6, 2:6. Zaledwie do ćwierćfinału doszli w Paryżu nasi debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski – stawiani przez fachowców za kandydatów do zwycięstwa w turnieju. Przegrali z nisko notowanym deblem z Włoch Daniele Bracciali, Potito Starace 6:7(4), 3:6. Zarówno Radwańska, jak i debel, mają zapewniony udział w IO.

Przez ostatni tydzień minima olimpijskie wyznaczone przez PZLA zdobyło kilkoro kolejnych lekkoatletów. Do dobrej formy dochodzą skoczkowie o tyczce. Czwarty zawodnik ostatnich MŚ Łukasz Michalski wypełnił w Bydgoszczy normę uzyskując 5,72 m. Mistrz świata Paweł Wojciechowski jeszcze musi powalczyć o minimum, ale uzyskane przez niego 5,62 m pokazuje, że po sezonie zimowym spędzonym na leczeniu kontuzji, latem może znów skakać wysoko. Do grona zawodniczek mogących spokojnie przygotowywać się do IO dołączyły Anna Jesień, dzięki uzyskaniu 55,46 s na 400 m ppł i Joanna Fiodorow, która rzuciła młotem 74,18 m.

Nasze lekkoatletyczne asy stawały w tym tygodniu na podiach mityngów międzynarodowych. W Diamentowej Lidze w Eugene na drugich miejscach kończyli zawody młociarka Anita Włodarczyk (75,60 m) i kulomiot Tomasz Majewski (21,61 m – najlepszy wynik zawodnika w sezonie i awans na 3. miejsce w rankingu światowym), a na trzecim dyskobolka Żaneta Glanc (62,84 m). W USA 5. na 800 m był Adam Kszczot (1.44,71 min), zaś w zawodach tej samej rangi w Rzymie Marcin Lewandowski zajął 2. lokatę (1.44,64).

Więcej wyników, uzyskane kwalifikacje w odpowiednich zakładkach na naszej stronie