Na welodromie Ballerup Super Arena odbyły się mistrzostwa świata w kolarstwie torowym. Żaden z 19 reprezentantów Polski nie zdobył medalu.
To była pierwsza mistrzowska impreza w nowym cyklu olimpijskim. W Danii nie wystartowała srebrna medalistka olimpijska z Paryża w omnium, Daria Pikulik. Pojechał piąty w sprincie na igrzyskach Mateusz Rudyk.
W Ballerup najbliżej medal był właśnie Rudyk, który przyjechał piąty w keirinie. Zwyciężył Japończyk Kento Yamasaki. W swojej koronnej konkurencji – sprincie – kolarz grupy Lubelskie Perła Polski był dziewiąty.
Piąte miejsce w drużynowym wyścigu drużynowym na dochodzenie zajęły Polki w składzie: Maja Tracka, Olga Wankiewicz, Nikol Płosaj, Martyna Szczęsna. Czas przejazdu – 4:21,930. Złoty medal wywalczyły Brytyjki.
Po szóste miejsce pojechały w sprincie drużynowym: Marlena Karwacka, Urszula Łoś, Paulina Petri, Nikol Seremak.
W klasyfikacji medalowej mistrzostw najlepiej wypadła Holandia, która zdobyła 11 medali (4-5-2), druga była Wielka Brytania (4-4-5), trzecia – Dania (4-2-1).
Kolejne mistrzostwa odbędą się również w październiku, w San Juan w Argentynie.
Na zdjęciu Mateusz Rudyk/fot. Lubelskie Perła Polski