Dwa drugie miejsca miotaczy w Diamentowej Lidze w Eugene, pięć medali mistrzostw Europy w wioślarstwie i 14 miejsc na podium kajakarzy w Pucharze Świata w Poznaniu – to najważniejsze sukcesy reprezentantów Polski w pierwszym weekendzie czerwca.

Piotr Małachowski rozpoczął sezon 2013 najlepiej w karierze. Rozpoczął od zwycięstwa w Diamentowej Lidze w Szanghaju z rezultatem 67,34 m i sukcesu w mityngu w Turovie – 65,98 m. Trener Witold Suski wyraził wówczas opinię, że jego podopieczny mógłby wygrać igrzyska olimpijskie, gdyby nie kontuzja ręki.

Kolejny start potwierdza te słowa. W niedzielnym starcie w zawodach Diamond League, rozegranych w Eugene (USA), polski dyskobol uzyskał jeszcze lepszy wynik – 68,19 m (wszystkie pozostałe rzuty Polaka były ponad 66-metrowe). Tym razem zajął jednak drugie miejsce za Niemcem Robertem Hartingiem (69,75). Małachowski jest ostatnim dyskobolem, który pokonał mistrza olimpijskiego, świata i Europy w ważnych zawodach – w ME 2010. Potem Niemiec odniósł 35 zwycięstw z rzędu. W tym sezonie będą rywalizowali w MŚ w Moskwie.

Druga w Eugene była także Anita Włodarczyk. Dla naszej młociarki był to pierwszy start w sezonie w międzynarodowych zawodach i trzeba go zliczyć do bardzo udanych. Polka uzyskała wynik 74,73 m i uległa tylko rekordzistce świata Niemce Betty Heidler. Obie pokonały mistrzynię olimpijską Rosjankę Tatianę Łysenko, która nie przekroczyła 73 m. Włodarczyk wynikiem z USA awansowała na 3. miejsce w światowym rankingu.

W Eugene wystartował także Adam Kszczot. W pierwszym tegorocznym starcie nasz 800-metrowiec zajął 7. miejsce uzyskując wynik 1.45,80.

Tegoroczne mistrzostwa Europy w wioślarstwie w Sewilli odbyły się w nietypowym terminie – na początku sezonu, a nie, jak zwykle, na końcu. W związku z tym obsada zawodów była mocniejsza niż zwykle.

Polacy w takim gronie wypadli znakomicie, choć nasza reprezentacja była mocno odmłodzona. Widać to zwłaszcza po męskiej czwórce podwójnej. Ze słynnych „Dominatorów” został w osadzie tylko Konrad Wasielewski. Uzupełnili ją Piotr Licznerski, Adam Wicenciak i Dawid Grabowski. Polacy pojechali znakomicie i zajęli 2. miejsce tylko za osadą niemiecką.

Z nową partnerką popłynęła w Hiszpanii Magdalena Fularczyk-Kozłowska, brązowa medalistka z igrzysk olimpijskich w Londynie. Julię Michalską zastąpiła w osadzie Natalia Madaj. Polki nie sprostały tylko Litwinkom, nieobecnym w Londynie.
Drugie miejsce wywalczyli także Wojciech Gutorski i Jarosław Godek w dwójkach bez sternika – 10. osada igrzysk w Londynie. Męska ósemka: Mikołaj Burda, Piotr Hojka, Zbigniew Schodowski, Marcin Brzeziński, Rafał Hejmej, Michał Szpakowski, Krystian Aranowski, Piotr Juszczak, sternik Daniel Trojanowska, która wygrywała ME w latach 2009, 2011 i 2012, tym razem sięgnęła po srebro.

Katarzyna Wełna i Weronika Deresz w dwójce podwójnej wagi lekkiej uzupełniły dorobek medalowy reprezentacji Polski zdobywając brązowe medale. Niespodzianką in minus było natomiast 5. miejsce kobiecej czwórki podwójnej: Joanna Leszczyńska, Sylwia Lewandowska, Maria Springwald i Agnieszka Kobus.

Sukcesem polskiej reprezentacji zakończyły się zawody Pucharu Świata w kajakarstwie w Poznaniu. Nasze osady zdobyły aż 14 medali, w tym trzy złote.

Na najwyższym stopniu podium stanęły Beata Mikołajczyk z Edytą Dzieniszewską (K-2 500 m). W tej konkurencji Polki występują w tym sezonie w ważnych zawodach w różnych składach. Z Mikołajczyk startowała najpierw Aneta Konieczna (w Poznaniu zajęła 3. miejsce w parze z Martą Walczykiewicz), natomiast w mistrzostwach Europy za dwa tygodnie trener Tomasz Kryk stawia na Karolinę Naję, czyli wystawi medalową osadę z IO w Londynie.

Naja na torze Malta zdobyła w PŚ dwa medale drugiego dnia zawodów: srebrny w K-4 500 m (z Mikołajczyk, Dzieniszewską i Małgorzatą Krukowską) i brązowy w K-1 200 m. W tej konkurencji srebro wywalczyła Walczykiewicz. Obie Polki musiały uznać wyższość mistrzyni olimpijskiej Nowozelandki Lisy Carrington.

Złote medale w konkurencjach K-2 1000 m zdobyli także Agnieszka Kowalczyk i Ewelina Wojnarowska oraz Paweł Szandrach i Mariusz Kujawski. Szandrach był też drugi w K-1 500 m. Srebro w C-1 1000 m zdobył Marcin Grzybowski i w K-4 1000 m Paweł Florczak, Rafał Rosolski, Rafał Maroń i Arkadiusz Krajewski.

Trzecie miejsca zajęli natomiast Vincent Słomiński, Tomasz Kaczor w C-2 1000 m, Piotr Kuleta, Michał Kudła, Mateusz Kamiński, Daniel Pośpiech w C-4 1000 m, Michał Łubniewski i Pośpiech w C-2 200 m oraz Kaczor i Słomiński w C-2 500 m.